75 research outputs found

    Trudna przyjaźń - "lazzaroni"

    Get PDF
    Ktokolwiek był w Neapolu, nie narzeka na brak wrażeń. Mnogość atrakcji potwierdzają niezliczone relacje podróżnych, szczególnie zaś malownicze wspomnienia romantyków. Kiedy jednak czyta się te opisy w większej dawce, to skonać można od śmiertelnej tyranii powtórzeń: te same miejsca, widoki, wrażenia. Nawet śmiałkowie, którzy opuścili miasto, by wspiąć się na wierzchołek groźnie dymiącego wówczas Wezuwiusza, opowiadają niemal tę samą historię: droga przez winnice ku pokrytemu lawą pustkowiu, odpoczynek w domku pustelnika, wpis do księgi pamiątkowej i łyk wina Lacrima Christi, cudowna panorama miasta, a wreszcie spojrzenie w czeluść krateru, który wszystkim kojarzył się z piekłem. Niemiec czy Francuz, Mickiewicz czy Słowacki, prawie bez różnicy, jakby wykupili bilet na tę samą wycieczkę. Nie inaczej dzieje się u podnóża góry, gdzie wydeptane ścieżki niezawodnie wiodą do Pompei, Herculanum, Jeziora Agnano czy na grób Wergiliusza, łódki na przystani zapraszają do Lazurowej Groty, stateczki zmierzają na Capri, a przy każdym ze wskazanych przez bedeker przystanków czekają powozy, stragany z pamiątkami i gromada usłużnych cziczeronów

    Tajemnica, poezja, anagramy

    Get PDF
    The text is devoted to the presence of mystery in poetry and its possibility to be caught by literature theoreticians. The starting point is etymology of word “mystery”, which in many Slavic languages (and also Indo-Europeans) is associated with theft. The author considers “thievish” or “dark” understanding of mystery, which is close to Plato’s interpretations of poetry. He recalls the conception of Karl Kerényi, Gaston Bachelard and Ferdynand de Saussure, namely the anagram theory. However, in the spotlight one can find academic statements, critical and poetical of two particularly “mysterious” contemporary Polish writers: Jarosław Marek Rymkiewicz and Justyna Bargielska

    „Nieznany, daleki” : o wierszu Mickiewicza w imionniku Ludwiki Mackiewiczówny

    Get PDF
    Krótki i zwięzły wiersz, lśniący jasnością pamiętnikowej kartki, blaskiem wiecznego śniegu i pożegnalnej łzy, wkrótce został uznany za perłę liryki elegijnej. Musiał zachwycać pierwszych czytelników, skoro tak szybko wniknął do publicznego obiegu. Wedle ustaleń edytora: „był kilkakrotnie publikowany za życia Mickiewicza; pdr. ukazał się w »Bibliotece Polskiej« 1825, II. 69, pt. Do J. S. wiersz napisany w Imionniku." W roku 1884 Odyniec uważał go już za utwór „powszechnie znajomy”. Jednakże w świetle redakcyjnego komentarza pada jakiś dziwny cień na karierę „znajomego” tekstu. Zauważa bowiem Czesław Zgorzelski, iż: Poeta nie włączył go jednak do wyd. petersbur. z 1829 r.; zamieściły go wszakże późniejsze, poznańskie i paryskie edycje zbiorowe w tekście różniącym się nieco od wersji autogr. W egz. wyd. paryskiego z 1829 r. ofiarowanym T. Pągowskiemu w 1837 r. Mickiewicz przekreślił cały tekst wiersza; niejasne są powody tej autorskiej dyskwalifikacji, gdyż poeta nie wycofał go z żadnej, z obu następnych edycji paryskich; być może dotyczyła ona tylko poprawności tego tekstu? [fragm. tekstu

    Obok legendy : o wierszu Krzysztofa Kamila Baczyńskiego "Jerzy! mój przyjacielu..."

    Get PDF
    Wiersz zaczynający się od słów Jerzy! mój przyjacielu…, napisany w roku 1942 i usytuowany w absolutnie „cywilnych” realiach okupowanej Warszawy, nadzwyczajnie wręcz nasycony materialnymi konkretami, demonstracyjnie wyestetyzowany i na dodatek — komiczny. Wiersz z epoki wojennej, ale „pokojowy” w metaforycznym i dosłownym znaczeniu tego słowa. Domowa tematyka w oczywisty sposób separuje go od domeny legendarnego poety-żołnierza, nic zatem dziwnego, że utwór, skądinąd mogący budzić najwyższy zachwyt, nie wywołał dotąd większego zainteresowania badaczy, a wielu czytelników mogło go nawet przeoczyć, bo tekst został przez edytora tomu usytuowany na uboczu — na samym końcu suplementarnego działu Varia poetyckie. No bo cóż począć z takim „wariactwem”

    Mały Mickiewicz : studia mikrologiczne

    Get PDF
    The book is devoted to Adam Mickiewicz’s oeuvre. It consists of nine essays which are linked by the theme and the research method. It is a “little” monograph in which the oeuvre, the life, and the reception of the great poet have been presented in a new way, which may be called “micrological”. This means a departure from the traditional, “monumental” approaches to Mickiewicz which are usually aiming at synthesis, the vision of the whole, the canon of masterpieces, the heroic image of the author, and the universal context of his work. What I suggest instead is to concentrate the attention on the textual details, fragments, biographical particularities, marginalia, peripheral contexts, and the various peculiarities which usually evade interpretation. Giving up the perspective of “greatness” for the sake of “littleness” I do not deal with simply “having a say” as I do realize that I am talking about things which are important, though underestimated or simply ignored. I present those programmatic assumptions in the essay which is reminiscent of a manifesto to which I have given a slightly provocative title Mickiewicz and the Worms. It is only in this part of the book that I offer a broad methodological and sociological/literary panorama. In the remaining studies I discuss the problems connected with the particular pieces of work. I concentrate on the texts of the minimal size (To Escape with the Soul to the Leaves.../Uciec z duszą na liście...), unfinished works (A Fraction from a Polish Woman’s Diary/Urywek pamiętnika Polki), the works given up at the stage of the project (A Poem on Animals/Poemat o zwierzętach). I concentrate on the works “discriminated” by the author himself (To a Distant Stranger.../Nieznajomej, dalekiej...) and the works overlooked by critics (The First Battle/Pierwsza bitwa, Conversations of the Sick/Rozmowy chorych). Those works are frequently untypical for the poet’s oeuvre, published anonymously, written in prose, sometimes even in a foreign language (in French). They are peculiar also for the reason that they present the world seen from a “different”, corpuscular perspectives — of children, women, animals. What is particularly privileged here is the context of the “insect world” (my distinguished predecessors — Zofia Stefanowska and Jan Kott — dealt with “worms” earlier). Most of the works analyzed were created at the time when Mickiewicz was bidding farewell to writing, and completely gave up writing poetry. There are also among them the enigmatic late notes of the poet, probably put down in Constantinople. I am trying to reveal their rank which results from the fact that they are the last ones of Mickiewicz’s literary expressions, endowed with a nimbus of a liminal situation, of a farewell, even of a testament. This impression of sublimity is brought down by the grotesque aesthetics. 1 frequently attempt at explaining the phenomenon of Mickiewicz’s lapse into silence. I realize that the act of “breaking the pen” has a dramatic dimension which both fascinates and troubles the admirers of his talent. First of all it is an intriguing riddle.Little Mickiewicz is thus an attempt at writing about the phenomena which are attractive to the reader, sometimes even sensational, also in the biographical dimension (psychological speculations and psycho-analytical investigation occur here and there in the book, though they are not its domain). The author’s concern is the vividness of narration. For this reason I have collected here studies which vary in their poetics: from the textual analysis to a free, multithematic essay, from literary history to the areas close to the horizon of literary theory. Each of the essays is characterized by a different style, expression, and even the emotional tone. I am trying to prove that the great poet is also intriguing on the micro-scale

    Poezja romantycznych przełomów (7 ruchów wiosłem)

    Get PDF
    "(...) Skoro „przełom” jest pojęciem kluczowym, to oddajmy głos specjalistom. Przywołuję zatem autorytet Mieczysława Kiełbia i Bohdana Winnickiego, którzy w Vademecum turysty kajakarza objaśniają: „[…] napotykając na swej drodze wzniesienia, rzeka zwęża się, tworząc przełomy, na których prąd jest szybki, a brzegi wysokie, stromo opadające w kierunku wody”. (...)" (fragm.

    Ryczka i szolka

    Get PDF
    Życie codzienne na Śląsku, więc moje życie na Śląsku, to codzienność przeżywana niegdyś w moim katowickim, śląsko-kresowym, pół-śląskim domu rodzinnym. Aby cokolwiek o niej powiedzieć, muszę z „archeologicznym” wysiłkiem cofnąć się w głąb dzieciństwa, aż do przełomu lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, by skończyć na początku siedemdziesiątych, kiedy przestając być chłopcem, poluzowałem więzi z domowym rytmem. Co w tej codzienności było śląskie? Zapewne to wszystko, co odbiegało od ogólnopolskiego kanonu, ściślej - to, co pasowało do moich śląskich dziadków, ciotek i wujków, a kresowym dziadkom i stryjostwu wydawało się obce czy nawet egzotyczne. [fragm. tekstu

    Piłeczka, kluseczka, makaron

    Get PDF
    Spróbujmy zatem nanieść na mapę ową linię biegnącą od teorii literatury, przez jej historię, przekład, powieściopisarstwo, psychologię i estetykę melancholii, enologię i eseistykę: Krakowskie Przedmieście/Nowy Świat (1981) – Opinogóra (1990) – Paryż/Praga (1995) – terminal Okęcie/Orly (1994) – Tworki /plac Carrousel (1998) – Burgundia/Bordeaux (2000) – Crystal Palace/Londyn (2007) – Grochów/park Skaryszewski/stadion Legii (2011). W każdym punkcie zwrotnym ujawniała się nowa twarz Proteusza, a jaka będzie następna? […

    Zielone i czarne : o dwóch "eksplozjach" w poezji Kazimierza Wierzyńskiego

    Get PDF
    Intensywna zieleń młodej trawy spontanicznie kojarzy się z autorem Wiosny i wina — witalistą, turystą, sportsmanem i amantem. Ale to skojarzenie nie byłoby aż tak oczywiste, gdyby nie incipit pewnego wiersza, jeden wers, zaledwie dziewięć słów w jednej linijce. To najbardziej znany fragment Wiosny i wina, wizytówka młodego Wierzyńskiego, ekstrakt jego wczesnego stylu, włączony do kanonu szkolnych lektur i trwale tam obecny, więc najpopularniejszy fragment w całym dorobku poety, a może nawet całej spuściźnie skamandrytów? Absolutny evergreen
    corecore