Urzeczeni : Czesław Miłosz "Rzeki", Władysław Sebyła "Poeta"

Abstract

"Nazwy rzek w tytułach rozlicznych powieści, opowiadań, wierszy nikogo nie dziwią. Dla zastępów pisarzy są nie tylko znakiem skrupulatności obiektywisty przedstawiającego wycinek świata godny obmapowania, choć i tej powinności się nie wyrzekają. Rzeki na literackich mapach nie mają jednak tej samej rangi reprezentacji co na kartograficznych planszach, pisarze nie chcą bynajmniej zastępować kartografów w wiernym odwzorowywaniu wycinka rzeczywistości, który zakreślają swym piórem. Między prawdą a zmyśleniem rozpościera się spora połać możliwości do ogarnięcia. Dla pisarzy, poetów każda rzeka, nawet ta bezimienna, to rzeka z ich widzeń, domysłów, z przeczuć, ze wspomnień, z imaginacji wypływająca. To rzeka pełna lirycznych urzeczeń, i to zarówno twórców, którzy pilnie wypatrują zbliżającego się nieuchronnie ujścia, jak i dla poetów dopiero co wstępujących w jej bystre nurty. Czasem więc próżno jej szukać na planszach map, w skorowidzach atlasów czy podróżnych bedekerów. Hydronimy w literaturze pozostają kwestią podwójnie umowną; po pierwsze, z racji przypisanego im kontraktowego charakteru nazwy prymarnej, motywowanej historycznie, geograficznie, kulturowo, i po wtóre, na mocy licentia poetica, zezwalającej na nazewniczą swobodę, nominalną wariację. (...)" (fragm.

    Similar works